Awaria maszyn jest ostatnią rzeczą, z jaką ktokolwiek z nas chciałby się spotkać, szczególnie tych kluczowych dla naszego zakładu produkcyjnego. Niestety ich uniknięcie nie zawsze jest możliwe. Pojawiają się niespodziewanie, a brak odpowiedniego przygotowania na ich wystąpienie może powodować rozległe konsekwencje.
Znana maszyna o pewnych komponentach i zaufanych dostawcach to sytuacja idealna. Uwagę przykuć powinny maszyny od zagranicznego producenta, a zwłaszcza ta, która do tej pory działała bezawaryjnie i wyposażona jest w urządzenia nieznanych dostawców, a zapasowe elementy nie znajdują się na stanie magazynowym.
Często rormawiając z inżynierami utrzymania ruchu w zakładach produkcyjnych w całej Polsce, słyszymy o maszynie, która pracuje w zakładzie od 10 lat. Dodatkowo, niejednokrotnie przyjechała ona z innego zakładu, gdzie wcześniej przepracowała też dobre kilka lat. Decyzja o wyborze takiej maszyny zwykle podejmowana jest przez zagraniczną centrale. Bywa i tak, że producent takiej maszyny zamknął już swoją działalność, zwolnił pracowników, którzy opracowali tę maszynę, nie ma do niej plików źródłowych, nie jest ona wspierana itp.
Co w momencie awarii robi Inżynier Utrzymania Ruchu, gdy nie mamożliwości kontaktu z producentem, lub nie jest w stanie uzyskać potrzebnej pomocy? Bierze sprawy w swoje ręce! Odnajduje uszkodzony element, przeciera tabliczkę znamionową i zaczyna poszukiwania części zamiennych. Sytuacja nie wyglada najgorzej, jeżeli urządzenia są dalej w produkcji, a ich zakup możliwy jest u na polskiego dystrybutora. Niestety zdarzają się przypadki, że produkcja sprzętu została zakończona i nawet poszukiwania na rodzimym allegro, czy ostatniej desce ratunku – eBay – nie pomagają…
Znane nieznane serwonapędy PacDrive M
Jest to też sytuacja, z którą spotkać się mogą użytkownikownicy serwonapędów PacDrive – ELAU. Te mało znane na polskim rynku systemy serwonapędowe, znaleźć można w znaczącym odsetku polskich zakładów z branży FMCG. Doceniane wśród niemieckich oraz włoskich producentów maszyn cieszą się tam bardzo dużym zaufaniem i popularnością. Swoje szerokie zastosowanie znalazły m. in. w bardzo wydajnych maszynach pakujących, czyli tych maszynach, które najczęściej sprowadzane są do polskich zakładów produkcyjnych.
Na podstawie danych uzyskanych wśród zakładów branży spożywczej, farmaceutycznej, kosmetycznej oraz papierniczej, wiemy, że 70% z nich korzysta z serwonapędów PacDrive M, wycofanych ze sprzedaży w 2018 roku. Co ważne, ich wsparcie i możliwość serwisu kończą się z dniem 31 grudnia 2024 roku…
Jak zidentyfikować systemy PacDrive M? Istnieje kilka możliwości: sprawdzenie dokumentacji, odczyt tabliczek znamionowych, identyfikacja wizualna itp. Tylko które metody są najbardziej skuteczne?
Skorzystaj z oprogramowania diagnostycznego
Aby skutecznie rozpoznać wszystkie urządzenia PacDrive M w zakładzie, można skorzystać z narzędzi diagnostycznych – wystarczy wpiąć się do switcha, do którego doprowadzona jest również komunikacja z urządzeń PacDrive M, następnie skorzystać z narzędzia PacDrive Netmanage, które pokaże wykorzystywane w systemie urządzenia – jak na dłoni. Jeżeli nie masz dostępu do narzędzi diagnostycznych, inżynierowie z firmy DYNAMOTION udostępnią je dla Ciebie nieodpłatnie i pomogą przejść pierwsze kroki z oprogramowaniem.
Jeżeli posiadasz już oprogramowanie diagnostyczne dla systemów PacDrive M, natomiast nie wiesz, jak wykorzystać wszystkie jego możliwości, skontaktuj się z nami, a inżynier wsparcia DYNAMOTION pomoże Ci poszerzyć wiedzę.
Skorzystaj z audytu i otrzymaj rekomendacje
Może natomiast wystąpić sytuacja, że poza świadomością o istnieniu systemów PacDrive M/ ELAU, nie masz wystarczających informacji na temat całej populacji tych urządzeń pracujących w maszynach zakładu. Jako rozwiązanie polecamy skorzystać z audytu systemów serwonapędowych PacDrive, który pozwoli Ci spojrzeć „z lotu ptaka” na wszystkie urządzenia PacDrive, które pracują w Twoim zakładzie. Dzięki niemu poznasz dostępność, możliwość wymiany i migracji, a także zamienniki urządzeń. Dowiesz się również, w którym miejscu konieczna jest natychmiastowa reakcja i wystepuje zagrożenie dla dostępności parku maszynowego .
Jak skutecznie zadbać o stan maszyn pakujących?
Gdy etap zbierania danych na temat bazy urządzeń zainstalowanych w zakładzie produkcyjnym, szeregotypie produktów oraz ilości wystąpień zostanie zakończony, należy przejść do przełożenia tych danych na informacje przydatne
w zarządzaniu parkiem maszynowym.
Wracając do problemu opisanego na początku tego artykułu — zakończenia produkcji urządzeń, należy sprawdzić, czy urządzenia wykorzystane w maszynach są wciąż dostępne. Dla większości urządzeń serii PacDrive M odpowiedzią na to pytanie będzie „nie”. Zarówno sterowniki serii Cx00 (C200, C400, C600), serwowzmacniacze MC-4, silniki SH oraz SM, jak i serie rozwiązań SCL oraz iSH zostały wycofane z produkcji 31 grudnia 2018 r.
Jeżeli chcesz uzyskać więcej informacji na ten temat, pobierz oficjalny komunikat producenta.
Skoro wiemy, które urządzenia zostały wycofane z produkcji, pozostaje kwestia wsparcia serwisowego w ich zakresie. Sterowniki MAx-4, których produkcja została zakończona 31.03.2012 r. po okresie 6 lat, czyli z końcem marca 2018 roku, straciły również wsparcie producenta. Dla ich użytkowników oznacza to, że nie tylko nie dostaniemy nowego sterownika, ale również nie będziemy w stanie naprawić uszkodzonego urządzenia. W sytuacji awaryjnej może to oznaczać nie kilkugodzinny czy nawet kilkudniowy przestój, a kilkutygodniowe wyłączenie linii produkcyjnej!
Kolejne tykające bomby
Czy poza sterownikiem ELAU MAx-4 jakieś inne urządzenia stwarzają tak duże zagrożenie dla zdolności produkcyjnych zakładu? Tak! Jak wynika z danych zebranych w polskich zakładach branży FMCG, występują w nich rozwiązania wprowadzone na rynek przez firmę ELAU dużo wcześniej niż seria PacDrive M, która swój debiut datuje na rok 1998. O jakim sprzęcie mowa? Są to urządzenia o oznaczeniach PMC-2 oraz SX-1, o których śmiało można myśleć w kategorii tykających bomb w szafach sterowniczych parku maszynowego.
Po zebraniu wszystkich potrzebnych informacji o tym co, gdzie oraz w jakich maszynach się znajduje, a także, które z tych urządzeń nadal dostępne są w sprzedaży, a które stanową zagrożenie dla zakładu przychodzi na myśl kolejne pytanie. Co dalej? Kolejnym krokiem jest skonfrontowanie tych informacji z naszym magazynem serwisowym.
Standardowy czas serwisu komponentów PacDrive M stanowi od 4 do 8 tygodni. Kto jest w stanie pozwolić sobie na taki przestój maszyny? Oczywiście istnieje możliwość skorzystania z serwisu ekspresowego, skracając ten czas do tygodnia, jednak czasem nawet tyle to za długo! Każdy z nas jest w stanie policzyć w pamięci, jak duże straty jest w stanie wygenerować maszyna, podczas gdy stoi bezczynnie przez 2 dni, nie wspominając o karach umownych za nie dostarczony produkt. A więc jak zbudować magazyn serwisowy? Przede wszystkim mądrze – czyli z pewnym planem. O tym wkrótce!
Autor
Adrianna Arent
Absolwentka Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na kierunku Mechanika i Budowa Maszyn. Inżynier ds. Automatyzacji Procesów Pakowania w DYNAMOTION. Zajmuje się doradztwem serwisowym, sprzedażą i marketingiem.